Mniej znaczy więcej?

To normalne, że rodzice zawsze chcą dla swoich dzieci jak najlepiej. Dotyczy to również urządzania dziecięcego pokoju – staramy się, żeby znalazło się w nim wszystko, o czym maluch może tylko pomarzyć. Nie zapominaj jednak, że przestrzeń w sypialni twojej pociechy może być równie ważna, co odpowiednie wyposażenie. Dzieciaki słyną z tego, że potrafią zrobić coś z niczego.

Doskonale bawią się bez użycia żadnych zabawek. Aby maluch mógł rozwijać swoją kreatywność, warto jednak pozostawić mu trochę miejsca. Nie wstawiaj do dziecięcego pokoju więcej mebli, niż jest to całkowicie konieczne. Łóżko, szafa i niewielki stolik z krzesłami w zupełności wystarczą.

Nie próbuj na siłę dekorować pokoju przez wstawianie do niego kwiatów czy figurek. Dziecko z pewnością tego nie doceni, a takie elementy będą tylko niepotrzebnie zagracać pomieszczenie. Weź pod uwagę fakt, że maluchy rzadko spokojnie siedzą w miejscu. Nie tylko ogranicz wyposażenie pokoju do minimum, ale również postaraj się, żeby to, które zdecydujesz się wstawić, zostało odpowiednio zabezpieczone.

Nie możesz pozwolić sobie na żadne wystające elementy czy ostro zakończone kanty. W ten sposób nie narazisz brykającego malucha na bolesne urazy.